Felieton #037 | Oddział Zamknięty
December 5, 2024Felieton #040 | There is no business like Showbusines
December 5, 2024PULS nr 39 (39) 13-19.11.2012
WIELKI SUKCES BRACI
Na lotnisku powiedziałem do Wojtka Cugowskiego: 19 lat temu zrobiłem pierwszq trasę w Kanadzie Twojemu Ojcu (i Budce Suflera). Historia zatoczyła koło. Teraz robię Tobie.
Koncert “NIEMEN – Wspomnienie” był wielką niewiadomą. Bo wiadomo, to było tylko to, że Piotr Cugowski świetnie śpiewa utwory Niemena. Ale reszta? Kukiz, Wyszkoni czy Radek,
którego wylansowała współpraca z Rubikiem? No i Bracia – hard rockowy zespół, który nagrał wspaniałą płyłę z numerami Queen? Po czterdziestu latach, zagrać od nowa utwory Niemena to nie lada wyzwanie. Bracia temu wyzwaniu sprostali. Okazali się znakomiłym, solidnym zespołem rockowym, ze świetnymi instrumentalistami, ogromną muzyczną wyobraźnią oraz pomysłami na interpretacje starych, wielkich numerów Mistrza.
Ciekawostka – Wojtek Cugowski zebrał brawa za solo gitarowe, co rzadko na koncertach rockowych się zdarza (częściej na jazzowych).
O Piołrze Cugowskim nie będę pisał. Po prostu jest już lepszym i bardziej wszechstronnym wokalistą niż jego ojciec.
Największym odkryciem tego koncertu był (dla mnie i nie tylko) Janusz Radek Nie tylko wielki głos ale i świetny aktor, dzięki czemu utwory Niemena w jego wykonaniu nabrały nowego wymiaru. Okazuje się. że nagrał już płyłę (świetną – wysłuchałem) z koncertu, na którym śpiewał pieśni Niemena.
Ania Wyszkoni też nieźle śpiewa piosenki Niemena. Przyleciała ze swoją 8-miesięczną córeczką. Fatalnie się na scenę ubrała.
Kukiz dostał owację na wejściu. Wszyscy wiedzą o jego działalności politycznej i widać i słychać, że ją popierają. Jego osłatnia płyta jest bardzo mocna, szczera i narobi dużo zamieszania. Na tym koncercie wydawał się większym rockmanem niż małolaty z zespołu BRACIA. Kiedy zaśpiewał “Płonie stodoła”, to naprawdę rozglądałem się za gaśnicą.
Co robił w łym towarzystwie znakomity aktor Zbigniew Zarnachowski, na zawsze pozostanie dla mnie tajemnicą.
Gratulacje dla Marka Kornasia za odważną decyzję i udany koncert. (To on go zrobił, mimo że to ja zostałem zaproszony na scenę przez zespół). Marku – myślę, że przyszedł czas na zapraszanie zespołów, ktore obchodzą 10-lecie a nie 35-lecie,
Najważniejsze jest to, że dzięki takim działaniom jak ten koncert następne pokolenia będą słuchały utworów Niemena.