Felieton #037 | Oddział Zamknięty

Felieton #036 | Lady Pank
December 5, 2024
Felieton #039 | Wielki sukces Braci
December 5, 2024
Felieton #036 | Lady Pank
December 5, 2024
Felieton #039 | Wielki sukces Braci
December 5, 2024

PULS nr 37 (37) 13-19.11.2012

ODDZIAŁ ZAMKNIĘTY

To chyba telepatia. Gdy zaczynałem pisać o Oddziale Zamkniętym, Krzysztof Jaryczewski – “Jary”, frontman zespołu, skontaktował się ze mną na Facebooku. Oto fragment naszej rozmowy:

Krzysztof Jaryczewski: Cześć Seweryn… milion świetlnych… ściskawica
Seweryn Reszka: To chyba telepatia, bo właśnie piszę kolejny odcinek Rock’n’Rolllowni, który poświęcony jest początkom lat 80. i Oddziałowi Zamkniętemu.
S. R.: Jak to się stało, że Borysawka przejął sekcję, czyli Pawła i Jarka?
K. J.: Dowiedziałem się po wspólnej trasie. Janek z Mogiłem ugościli ich w swoim pokoju (na bogato) i użyli jakichś czarodziejskich argumentów… Nigdy nie miałem o to pretensji. Trochę było o formę, bo zostaliśmy bez sekcji bez uprzedzenia. Trzeba było odwoływać koncerty, przekładać je i szukać muzyków na wariata… Bywa.

Wieczorem zadzwoniłem do Nowego Jorku, gdzie mieszkał Paweł Mścisławski, “Kapiszon”, pierwszy basista OZ. Spełnił swoje marzenie, przez wiele lat był truckerem i przemierzał Amerykę wzdłuż i wszerz. Pytam go, dlaczego odszedł z Jarkiem Szlagowskim z Oddziału. “Mogił z Borysawką zaproponowali granie w nowym zespole. Warunki były nie do odrzucenia. Wtedy czułem to tak, jakby Clapton się pojawił i zaproponował mi granie…”

“Jary” i Wojtek Łuczaj-Pogorzelski
Oddział Zamknięty powstał w 1979 roku na warszawskim Mokotowie, zaledwie trzy przystanki autobusowe od miejsca, gdzie mieszkałem. Zespół tworzyli Wojciech Łuczaj-Pogorzelski, “Jary” oraz dwaj późniejsi “uciekinierzy” do Lady Pank – Jarek Szlagowski i Paweł Mścisławski. Charakterystyczną cechą zespołu była spontaniczność i autentyczność. Byli najbardziej typowym przedstawicielem boomu rockowego lat 80. “Jary” miał wrodzony estradowy talent. Panował nad widownią, robił z nią, co chciał, jak Mick Jagger. Pierwsze przeboje grupy, takie jak “Ten wasz świat” i “Ich marzenia”, przyniosły im ogromną popularność. W tym czasie częste “zadymy” w hotelach i na koncertach wyrobiły im opinię “złych chłopców”. Do historii przeszła sytuacja, kiedy podczas podpisywania pierwszej płyty w warszawskim EMPiKu zablokowano ruch na Marszałkowskiej, a szyby w salonie zostały powybijane. Nie obyło się bez interwencji milicji, a zespół musiał uciekać tylnym wyjściem. Jak można przeczytać w Wikipedii.

Na mnie jednak największe wrażenie zrobiła ciągnąca się przez trzy piętra kolejka nastolatek, które chciały poznać zespół. To było podczas festiwalu w Opolu. W 1985 roku “Jary” stracił głos. Wysłaliśmy go do Łodzi, do światowej sławy specjalisty od gardeł śpiewaków operowych, który pomógł także Krzysztofowi Krawczykowi i Kayah. Po obejrzeniu pacjenta, doktor powiedział:

– Proszę przestać pić na pół roku, wtedy dopiero będę mógł Panu pomóc.

Zmagania wokalisty Oddziału Zamkniętego z nałogami opisano w książce “Zerostan” – fatalnie napisanej, ale bardzo ciekawej. Po latach Krzysztof przestał pić. Odzyskał częściowo głos, na tyle, że założył zespół, w którym śpiewa – Jary Band. A Oddział Zamknięty obchodzi 30-lecie. Z zespołem zmieniają się wokaliści i muzycy, ale Wojtek Łuczaj-Pogorzelski wciąż prowadzi kapelę. Ostatnio mieli poważny wypadek samochodowy i wylądowali w szpitalu, co widać na załączonym zdjęciu.

 

 

 

 

Felieton #037 | Oddział Zamknięty
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym.
Read more