Hołdys i Muniek kontra “Dobra Zmiana”

Prezydent RP Andrzej Duda, w wywiadzie dla Polskiej Agencji Prasowej, odniósł się do kwestii ekshumacji ofiar katastrofy smoleńskiej: – Choć to sprawa bolesna, mogę jedynie prosić rodziny o wyrozumiałość dla działań prokuratury. To jest obowiązek prawny prokuratorów – powiedział. Słowa prezydenta wzbudziły oburzenie Zbigniewa Hołdysa, byłego lidera zespołu Perfect. Artysta ostro skomentował je na Twitterze: – Ćwok prosi rodziny ofiar o wyrozumiałość. Ćwok nie prosi prokuratorów o szacunek dla rodzin ofiar – napisał. Wypowiedź Hołdysa wywołała falę krytyki ze strony środowisk prawicowych. Ogólnopolski Komitet Obrony przed Sektami i Przemocą zgłosił sprawę do prokuratury, oskarżając muzyka o znieważenie prezydenta. Informację tę podał portal Fronda.pl. Hołdysowi może grozić odpowiedzialność karna, zgodnie z art. 135 § 2 Kodeksu karnego: „Kto publicznie znieważa Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3”. Czy rzeczywiście zostanie ukarany?

Komitet i kontrowersje

Ogólnopolski Komitet Obrony przed Sektami i Przemocą zasłynął wcześniej oskarżeniami wobec znanych osób. Wśród oskarżonych znaleźli się m.in.:

• Doda – za określenie autorów Biblii jako „naprutych winem i palących zioła”,

• Nergal – za podarcie Biblii podczas koncertu,

• Robert Biedroń – za zdjęcie obrazu papieża w gabinecie.

Komitet oskarżał także Jerzego Owsiaka, Czesława Mozila, Korę Jackowską i Macieja Maleńczuka, często zarzucając im propagowanie satanizmu. W 2007 roku wydał raport, w którym na „czarną listę” trafiło 15 polskich zespołów i 17 zagranicznych za rzekome promowanie satanistycznych treści.

Muniek Staszczyk o podziałach politycznych

Muniek Staszczyk, lider T.Love, w wywiadzie dla Piotra Bratkowskiego z Newsweek Polska, odniósł się do polaryzacji politycznej: – Jesteś albo „lewacką kurwą”, albo „pisowcem z krwi i kości”. Nie podoba mi się ani jedno, ani drugie. Nie znoszę gomułkowskiej retoryki Kaczyńskiego, ale z drugiej strony jest banda wyżelowanych, cynicznych miglanców. Komentarz ten pokazuje, jak daleko sięgają podziały w polskiej scenie politycznej i społecznej.

Seweryn Reszka