Aresztowanie w Rzeszowie
October 27, 2016Rockowe Jajeczko
October 27, 2016…włączyliśmy telewizor i wysłuchaliśmy pierwszej emisji generalskiego przemówienia, powtarzanego poźniej co godzinę. Nie wierzyliśmy własnym uszom. Rada Państwa wprowadziła na terenie Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej stan wojenny. Ukonstytuowała się Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego. Zarządzono godzinę milicyjną. Zamknięto wszystkie lokale publiczne. Niezależny Samo- rządny Związek Zawodowy został zdelegalizowany… Kondensacja złych wiadomości w tym krótkim skądinąd przemó- wieniu była porażająca. Tak, byliśmy porażeni…Na każdym większym skrzyżowaniu stały posterunki wojskowo-zomow- skie, wozy pancerne, czołgi, koksowniki, na murach dekrety o stanie wojennym… Wiele osób wychodziło z domów, nie wiedząc, że obudzili się w zgoła innej rzeczywistości niż ta, w której kładli się spać. Nie jestem w stanie wiernie opisać tego, co wyzierało z ich oczu, nigdy przedtem ani potem tego nie widziałem, ale była to jakaś bezsilna wściekłość wymieszana z rozpaczą.
Ja tą noc spędzałem w klubie “Stodoła” w Warszawie. Moim partnerem był Tadzio Trzciński – były członek zespołu Breakaut. Były imieniny prezesa klubu. Pani Nina na zapleczu baru serwowała trunki ciężkie wtedy do zdobycia. Ale atmosfera była napięta. Tysięczny tłum jakby telepatycznie odczuwał falę przemocy, która przelała się tej nocy przez Polskę. Postanowiłem, że trzeba się ewakułować do domu. Telefon nie działał, nie można było zamówić taksówki. Tadzio postanowił prowadzić. Zaraz za zakrętem “maluchem” obróciło ze dwa razy. Kiedy się zatrzymał w świele reflektorów ujrzeliśmy parę milicjantów. – Mają nas! – ze smutkiem stwierdził Tadzio. Ta para była jakś podejrzana. Mieli letnie ciuchy i stali na podwyższeniu z lizakami w ręku. – Tadziu, dawaj wsteczny – to manekiny – stwierdziłem. Staliśmy bowiem przed wystawą sklepu z mundrami koło budynku Ministerstwa Spraw Wewnętrznych na ul. Rakowieckiej. Przejechaliśmy koło kina “Moskwa” gdzie leciał “Czas Apokalipsy” Coppoli. Nie było jeszcze koksownika, scota i żołnierzy jak to widać na zdjęciu, które obiegło cały świat.